Czas na porcje solidnego rocka i to w dodatku po polsku. Hush.pl to kapela, w której śpiewa i gra gitarze Robert Wysocki, co niektórym znany też z Wielkiego Zderzacza Muzyków. Płyta w moim odczuciu mocno nawiązuje do muzyki z początku lat 90 -tych, choć nie tylko.
Numer „Jeszcze nie umarłem” brzmi jakby napisał go Tom Morello z Rage Against the Machine – to nie jest absolutnie zarzut :), a do tego zgrabnie wpleciony tekst rymowanako-wyliczanki „eus deus kosmateus”. Jeden z lepszych utworów na płycie. Kolejnym nawiązaniem do lat 90-tych jest też utwór „Mogę wszystko” ale tym razem jest to klimat Pearl Jam i Soundgarden. Ale to nie koniec nawiązań do klasyki, „Sabatowy” jak sama nazwa wskazuje — „czysty” Black Sabbath z wolnym ciężkim riffem na wejściu i niebanalnym tekstem – może się podobać. Warta uwagi jest „Neotenia” – ciekawa melodia, dobry tekst, dynamiczna piosenka, która zostaje w głowie na dłużej. Ciekawy „Biegiem” choć trochę przekombinowany moim skromnym zdaniem, „złowrogi” masywny wstęp nieoczekiwanie po chwili zmienia klimat. W „Krzyku” i „Strachu” natomiast odnajdziemy odrobinę psychodelicznego klimatu.
Muzykę zespołu charakteryzują częste zmiany tempa a czasem też nieoczekiwane zmiany klimatu. Słychać tutaj inspiracje muzyków, ale nie jest to bezmyślne kopiowanie cudzych patentów. Jak dla mnie mocna 4, czyli jak najbardziej warto posłuchać tego albumu.
Ocena:
Warto! Taką ocenę otrzymują tu produkcje ciekawe, fajne, udane.
Muzyk, entuzjasta, lubi czasem ostro przywalić z pieca. 🙂
